to die: to sleep
kosmyk przyniesiony
latem
babie głupstwo
przecież wiesz
bacznie spoglądasz
z nieistniejącego zdjęcia
boczysz się
en face
plamka sepii
rozmywa chwilę
trwaj
co począć
nie płodzić czego
cena codzienności
ashbery schuyler
koch konfesje o’haryjskie
koch konfesje o’haryjskie
dziewice konsystorskie
stosunki po piwnicach
czemu nie w piwoniach
na pigwach rach
ciach pisać
nie pisać
donos wynos
za nas za nos
wodzić wchodzić
wychodzić
zobacz
koń jaki jest i ksiądz
baka w rogu ciemnym
nie strach
osa leżakuje
muchy wyparły cykady
na parapetach jabłka
trzeszczy blok
bigbit starych płyt
lizol plus oczojebne
barwy elewacji
to się nie umywa
lady piłat
zakładaj flip flopy
i won
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz