spójrz
pewne wątpliwości
nieupamiętnione zapewne
przedostają się tu i ówdzie
żyłką neuronkiem kanalikiem
kanalią czynią głębią
bachanalia i brewerie
burzą rozpustnie pokój ze
starych tapet obdarcie
robią obicie ciebie nowe
odbicie
na nietwoje podobieństwo